Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wojna na budżety

Treść

W rządowym projekcie budżetu na 2008 rok nie wystarczy pieniędzy na obiecane przez rząd podwyżki dla nauczycieli, lekarzy, pielęgniarek i policjantów - przekonują politycy Platformy Obywatelskiej. PiS odpiera zarzuty, nazywając całą sprawę elementem "agresywnej kampanii politycznej". Przyjęty przez rząd projekt budżetu zakłada deficyt 28 mld 630 mln zł. Dochody wyniosą 281, 8 mld zł, a wydatki 310,4 mld zł. Projekt zakłada też realny wzrost PKB o 5,5 proc., średnioroczną inflację na poziomie 2,3 proc., wzrost zatrudnienia w gospodarce o 2 proc., realną dynamikę wynagrodzeń w gospodarce narodowej - 3,6 proc., oraz wzrost spożycia ogółem o 5,1 proc. - Z tego projektu wynika, że "bardzo poważnie zagrożona" jest realizacja inwestycji związanych z organizacją w Polsce EURO 2012 - przekonuje Zbigniew Chlebowski, wiceszef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem, niebezpieczny jest również wzrastający fiskalizm, a także wzrost nakładów na administrację publiczną. Chlebowski skrytykował też rząd za przyjęcie na kilka dni przed zakończeniem swojej misji 5-letniego programu budowy dróg. Zgodnie z zapowiedzią minister Zyty Gilowskiej, realizacja owego programu ma kosztować 120 mld złotych. - Nie wystarczy pieniędzy na obiecane przez rząd podwyżki dla nauczycieli, lekarzy, pielęgniarek i policjantów - uważa Chlebowski. Z tą opinią nie zgadza się przewodniczący sejmowej Komisji Gospodarki poseł Maks Kraczkowski (PiS), który projekt budżetu określa mianem "znakomitego", a zarzuty PO mianem "agresywnego terroryzmu politycznego". Kraczkowski przypomina, że w projekcie budżetu na 2008 r. uwzględniono m.in. przywrócenie corocznej waloryzacji rent i emerytur, zwiększenie płacy minimalnej i dalsze obniżenie składki rentowej. Rząd, jego zdaniem, przygotował też nowoczesną formę planowania wydatków państwa, jaką jest budżet zadaniowy, czyli przeznaczenie środków na konkretne zadania, by zwiększyć ich efektywność. Od 2011 r. budżet ma być przygotowany jedynie w układzie zadaniowym. - Możemy się też pochwalić bardzo dobrym wykonaniem tegorocznego budżetu. Po ośmiu miesiącach odnotowano nadwyżkę 274,8 mln zł. Na koniec roku deficyt będzie niższy niż założone 30 mld zł - mówi nam Kraczkowski. Wojciech Wybranowski "Nasz Dziennik" 2007-09-27

Autor: wa