Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rząd nieco ustąpił

Treść

Pracownicy spółek zależnych stoczni Gdynia i Szczecin zostaną objęci odprawami przewidzianymi dla stoczniowców z macierzystych zakładów. Taką deklarację złożył wczoraj Michał Boni, szef doradców premiera, po zakończeniu kolejnej rundy rozmów ze związkowcami. To istotna zmiana stanowiska rządu, bo do tej pory Boni twierdził, że z programu dobrowolnych odejść za odszkodowaniem skorzystają tylko pracownicy stoczni w Gdyni i Szczecinie. Z odszkodowań będą mogli skorzystać wszyscy pracownicy zatrudnieni w stoczniach i spółkach zależnych na dzień 31 października 2008 roku. Nadal jednak istnieje spora rozbieżność między związkami i rządem w kwestii wysokości odszkodowań dla zwalnianych ludzi. Związki chcą, aby w zależności od stażu pracy odszkodowanie wynosiło od 25 do 100 tys. zł, a minister Boni zaproponował im od 15 do 50 tys. złotych. Szef doradców premiera tłumaczy, że koszty pakietu ochronnego w wersji rządowej i tak będą bardzo wysokie. - Pakiet ochronny, czyli gwarancje wynagrodzeń, sprawy emerytalne i odprawy, wyniesie między 330 mln zł a 540 mln zł - powiedział. Negocjacje mają zakończyć się jutro, aby w przyszłym tygodniu program przyjął rząd i skierował go do Sejmu. PPT "Nasz Dziennik" 2008-11-26

Autor: wa