Pod rodzimą banderą

Treść

Ustawa o podatku tonażowym powinna spowodować stopniowy powrót statków polskich armatorów morskich pod narodową banderę - uważa Rafał Wiechecki, minister gospodarki morskiej. Skorzystać powinna na tym cała gospodarka. Minister przypomniał, że aż 90 proc. handlu światowego stanowi handel morski. Nasi armatorzy rejestrują swoje statki w krajach "tanich bander", gdzie opłaty rejestracyjne są bardzo niskie. Nowa ustawa ma spowodować, że armatorom będzie się opłacało pływać pod biało-czerwoną banderą. Resort dużą wagę przywiązuje do inwestycji poprawiających infrastrukturę morską, bo to również pomaga rozwojowi handlu. Dziewięć inwestycji związanych z gospodarką morską korzysta ze wsparcia funduszy unijnych. Należy do nich m.in. dokończenie budowy trasy im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Gdyni. Dobudowanie brakującego 3,5-kilometrowego odcinka skróci przejazd z gdyńskiego portu na obwodnicę miasta o 40 minut. Spowoduje to istotny wzrost konkurencyjności Gdyni względem innych portów nad Bałtykiem. Ponadto ministerstwo prowadzi negocjacje w sprawie umów dotyczących transportu morskiego z Rosją i Ukrainą. Z Rosjanami chcemy się porozumieć w sprawie uwolnienia żeglugi na Zalewie Wiślanym. Ważne dla resortu jest także przyjęcie ustawy podnoszącej status prawny sądów morskich. - Chodzi o to, by sądy te posiadały pewną autonomię, a jednocześnie funkcjonowały w ramach sądownictwa powszechnego - wskazuje Wiechecki. Maciej Marosz "Nasz Dziennik" 2006-12-14

Autor: wa