Były szef UOP zatrzymany
Treść
Były szef UOP gen. Gromosław Cz. został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i dowieziony do Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach. Wczoraj usłyszał tam zarzuty związane z nieprawidłowościami przy prywatyzacji Stoenu.
Oprócz gen. Cz. zarzuty związane z łapówkarstwem oraz praniem brudnych pieniędzy usłyszały jeszcze cztery osoby. Były one zatrudnione jako doradcy w gabinecie ministra skarbu lub przez podmioty, które współdziałały z resortem skarbu przy prywatyzacjach. Chodzi nie tylko o przekształcenia własnościowe w Stoenie, ale także o prywatyzację LOT-u. W tym kontekście prokuratura mówi o kwotach 1 mln USD w przypadku LOT i 1,4 mln euro w przypadku Stoenu. - To kwoty, które się pojawiają w śledztwie i nie dotyczą wszystkich podejrzanych. Nie będę się szczegółowo odnosił do tego, kto jaki ma zarzut i o jakie kwoty chodzi. W każdym razie Gromosław Cz. nie uczestniczył w prywatyzacji LOT-u. Jego zarzuty dotyczą Stoenu - zaznaczył prokurator Leszek Goławski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach. Jak dodał, generałowi zostały postawione zarzuty.
Jak zaznaczył prokurator Leszek Goławski z Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach, zarzuty dotyczą zarówno działań korupcyjnych, jak i prania tych pieniędzy. - Chodziło o stwarzanie pozoru, że te pieniądze pochodzą z innych źródeł - dodał Goławski. Podkreślił, że obecnie czynności prokuratorskie są w toku i prawdopodobnie dziś zostaną zakończone. Wtedy też zostanie podjęta decyzja o tym, czy prokuratura wystąpi do sądu o zastosowanie środków zapobiegawczych wobec podejrzanych. Jak zaznaczył prokurator Goławski, choć sprawa toczy się od kilku lat, to obecnie nabiera tempa i wczorajsze - pierwsze w tej sprawie - zatrzymania i zarzuty jej nie kończą. Rzecznik, pytany, kogo dotyczą zatrzymania, przyznał, że są to osoby, które "działały w ramach różnego rodzaju spółek współdziałających przy prywatyzacjach lub były beneficjentami pieniędzy, które płynęły z tych prywatyzacji". Goławski nie ujawnił, jak Cz. odniósł się do zarzutów i czy przyznał się do winy.
Do zatrzymania byłego szefa UOP doszło we wtorek. Wczoraj były szef Urzędu Ochrony Państwa został przewieziony do Katowic, gdzie był przesłuchiwany przez prokuraturę, a następnie pozostał w areszcie. Według ustaleń dziennikarzy, wczoraj w Katowicach oprócz Cz. przesłuchiwani byli też inni zaangażowani w proces prywatyzacyjny spółek. To m.in. mec. Michał T., niegdyś odpowiedzialny za dyscyplinę w PZPN, Piotr D., były wiceprezes LOT, czy Andrzej P. zasiadający w radach nadzorczych kilku spółek.
Śledztwo w sprawie prywatyzacji Stoenu zostało podjęte w 2005 roku. Jednak ta prywatyzacja była przedmiotem wystąpienia kontrolnego Najwyższej Izby Kontroli już na przełomie 2002 i 2003 roku. Uznano wówczas, że w wyniku przekształceń własnościowych w stolicy jedynie zamieniono monopol państwowy na dystrybucję energii elektrycznej na monopol prywatny, a zatem prywatyzacja była bezcelowa. Wskazywano także na nierówne traktowanie oferentów. Nowy właściciel mógł także swobodnie ustalać ceny. Ponadto NIK z uwagi na zauważony brak wpływu państwa na zmiany właścicielskie sieci dystrybucji energii elektrycznej zaleciła wówczas wstrzymanie prywatyzacji przedsiębiorstw Grupy G-8 do czasu uporządkowania przepisów w tym zakresie. Tak też się stało w 2004 roku. Rok później spółki G-8 zostały połączone w koncern. NIK nie wskazywała jednak w raporcie na udział w procesie żadnego z przesłuchiwanych wczoraj mężczyzn.
Gromosław Cz. w PRL był pracownikiem Departamentu I MSW. Przeszedł weryfikację pozytywnie. W latach 1993-1996 był szefem UOP. Jest prezesem Aeroklubu Warszawskiego. W 2009 r. przyznał publicznie, że był jednym z inicjatorów powstania Platformy Obywatelskiej.
Marcin Austyn
Nasz Dziennik Czwartek, 24 listopada 2011, Nr 273 (4204)
Autor: au