Przejdź do treści
Przejdź do stopki

15. kolejka Orange Ekstraklasy

Treść

Wisła Kraków ma już dziesięć punktów przewagi nad kolejną drużyną w tabeli! Wczoraj lider spod Wawelu przeżywał ciężkie chwile na boisku outsidera z Sosnowca, ale ostatecznie wygrał i udanie zakończył świetną dla siebie rundę jesienną. Niespodzianką zakończył się za to pojedynek w Kielcach - niepokonana dotychczas na własnym stadionie Korona przegrała z Zagłębiem Lubin, i to aż 1:4. Goście w 15. kolejce przypomnieli sobie, że są mistrzami Polski i potrafią grać naprawdę dobrze. Spotkanie w Sosnowcu na bardzo trudnym, grząskim boisku do 50. min przebiegało planowo. Wisła prowadziła, miała ogromną przewagę, w samych tylko pięciu minutach po przerwie powinna strzelić przynajmniej dwa gole. Tak się jednak nie stało i po chwili spotkał ją zimny prysznic. W 51. min Vladimir Bednar wykorzystał błąd Clebera, wyrównał, a Zagłębie pozbyło się kompleksów. Zaatakowało, mecz nabrał rumieńców. I kiedy wydawało się, że może dojść do sensacji, klasę pokazał Paweł Brożek. Napastnik "Białej Gwiazdy" dwa razy znalazł się tam, gdzie powinien, i uderzeniami głową odebrał gospodarzom nadzieję na sukces. Początek meczu w Kielcach nie zapowiadał takiego zakończenia. Korona była bowiem lepszą drużyną, prowadziła od 13. minuty i miała kilka okazji, by wynik podwyższyć. Po półgodzinie gry obraz niespodziewanie się zmienił, a inicjatywę przejęli goście. Przed przerwą wyrównali, a po niej nie było już wątpliwości: Zagłębie opanowało boiskowe wydarzenia i choć rywale mocno się starali - punktowało skutecznie. Najpierw pięknym strzałem z rzutu wolnego prowadzenie mistrzom kraju dał Maciej Iwański, a w końcówce gospodarzy dobił Dawid Plizga. - To zwycięstwo jest jak spełnienie marzeń, odnieśliśmy je w pojedynku z bardzo dobrym zespołem - powiedział po meczu szczęśliwy trener Rafał Ulatowski. Prowadzący kielczan Jacek Zieliński miał wielkie pretensje do sędziego za podyktowanie rzutu wolnego, po którym trafił Iwański. Trzecią z rzędu porażkę na własnym stadionie poniosła Cracovia. Tym razem z Bełchatowem - zasłużenie. - Mieliśmy prawo oczekiwać czegoś więcej - skomentował Stefan Majewski. Trener "Pasów" nie za bardzo wie, jak wybrnąć z kryzysu, ale nie musi się obawiać o swoją posadę, wszak cieszy się w klubie dużym zaufaniem. Piotr Skrobisz Wyniki Górnik Zabrze - Widzew Łódź 1:1 (1:1). Smirnovs (45. - głową) - Oshadogan (34. - wolny); Kolporter Korona Kielce - KGHM Zagłębie Lubin 1:4 (1:1). Edi (13.) - Pawłowski (34.), Iwański (47. - wolny), Plizga (80., 88.); Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. - Odra Wodzisław 0:0; ŁKS Łódź - Lech Poznań 1:2 (1:1). Madej (36. - karny) - Rengifo (39.), Zając (72.); Cracovia Kraków - PGE GKS Bełchatów 0:2 (0:1). Garguła (35.), Wróbel (63.); Jagiellonia Białystok - Ruch Chorzów 1:1 (1:1). Sobociński (28.) - Grzyb (38.); Polonia Bytom - Legia Warszawa 1:2 (0:1). Wolański (74.) - Roger (34.), Chinyama (73.), Wolański (74.); Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 1:3 (0:1). Bednar (51.) - Boguski (33.), Brożek (85. - głową, 89. - głową) Tabela 1. Wisła 14 38 36:6 2. Korona 15 31 22:19 3. Legia 15 31 24:7 4. Lech 15 29 30:20 5. Groclin 15 26 22:16 6. Zagłębie L. 15 25 21:16 7. Górnik 15 24 21:20 8. Bełchatów 15 23 15:13 9. Jagiellonia 15 20 16:22 10. Cracovia 15 16 11:17 11. Ruch 15 14 16:24 12. Polonia 15 14 9:24 13. Widzew 15 13 12:18 14. Odra 15 13 13:21 15. ŁKS 15 8 7:14 16. Zagłębie S. 14 3 12:30 "Nasz Dziennik" 2007-11-26

Autor: wa